O mnie

Pojawiłam się w Internecie pod tym nickiem w 2011.Imałam się różnych aktywności związanych z gamingiem,ale stałam się najbardziej rozpoznawalna dzięki nagrywaniu filmów na YouTube w kiepskiej jakości.Ten blog jest uzupełnieniem mojego kanału i znajduje się na nim wszystko,co nie pasuje nigdzie indziej.

środa, 7 listopada 2012

5:Assuming Direct Control-jak gracze płci żeńskiej oznaczają swój teren

Wśród graczy panuje przekonanie,że dziewczyny stanowią znaczącą mniejszość grającej zgrai,ale na ile to jest prawda?
Statystyki(niestety widziałam je już jakiś czas temu i za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie,także nie podam Wam linka) wskazują,że udział procentowy płci żeńskiej wśród aktywnych grających zbliża się coraz bardziej do połowy.

Zapewne większość z Was zaprostestuje,że napierniczanie ze wszystkich sił w The Sims tudzież gry na Facebooku to nie jest prawdziwe granie i że psuje statystyki.
Owszem,całki spory procent kobiet gra lub grało w Simsy na którymś etapie swojego życia( ja sama wyprodukowałam 5 pokoleń cyfrowych ludków w The Sims 2 będąc już za dużą na bawienie się lalkami a za małą na inne rozrywki),ale ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że mimo wszystko bardzo duży procent grającyh kobiet ma znacznie szersze horyzonty niż tylko symulatory życia.

Jak jednak objawia się kobieca obecność w branży gier?


1.Pierwszym zjawiskiem jaki zaobserwowałam było pojawienie się na serwisie YouTube filmowych tutoriali jak wymalować się w sposób podobny do ulubionych postaci z gier lub w sposób nimi inspirowany.
Bardzo mnie to zainteresowało,ponieważ nakładanie sobie tapety na różne sposoby jest moją 3 ulubioną czynnością na świecie.
Tak więc:
-użytkowniczka krystletips pokaże nam jak wyglądać trochę bardziej jak Faith z Mirror's Edge,Księżniczkę Farah z Prince Of Persia:The Two Thrones czy jak ucharakteryzować się na nową Larę Croft.



-użytkowniczka xUtopianDreamx może dać mam wskazówki(nie nazwałabym do końca jej filmów tutorialami) jak makijażowo upodobnić się do Morrigan z Dragon Age:Origins,Księżniczki Zeldy,Księżkiczki Peach i do paru innych.




Niestety nie jestem w stanie podać Wam więcej adresów-większość użytkowniczek zrobiła jeden albo dwa filmy niespecjalnie warte wspomnienia,a moja ulubiona użytkowniczka zajmująca się growymi makijażamiPillowTalkRadio już nie publikuje i dodatkowo zablokowała wszystkie swoje dzieła.

Ja sama wykreowałam kilka wizerunków,inspirowanych Tali'Zorah z Mass Effect czy Garrusem Vakarianem z tejże serii,jednak nie czuję się na siłach nakręcić instrukcji do ich dokładnego wykonania.

Makijaż,który mam na większości filmików jest makijażem a la Miranda Lawson(ME2,ME3),wykonywanym według PillowTalkRadio.Nie dość,że naturalny i pasuje,to jeszcze na codzień mogę się czuć jak moja ulubiona cheerleaderka Cerberusa! x)




2.Drugim zjawiskiem jest odpowiedni dobór tych rzeczy,które kobiety zazwyczaj lubią najbardziej na świecie.
Ubrań.
Wiadomo,są cosplaye,jednak większość z nas nie może pozwolić sobie na kicanie w stroju Lary Croft czy Lighting czy innych uroczych bohaterek kojarzonych z branżą gier na codzień.
Są geekowe koszulki z nadrukami z ulubionych gier,firm czy eventów-trudno je jednak wkomponować w codzienne stroje by jednocześnie zachować wymaganą przez społeczność nonszalancję ubioru.

Z pomocą biegnie nam Console To Closet,wspaniały blog na serwisie Tumblr,gdzie autorka prezentuje najzupełniej normalne stroje inspirowane najróżniejszymi elementami gier wideo:
Oczywiście postaciami,najróżniejszymi postaciami.Płaszcz a la Adam Jensen z Deus-Ex:Human Revolution?Sukienka a la Alice z Alice:Madness Returns?Stylizacja a la Mała Siostrzyczka z Bioshock?

Poza tym pojawiają się na blogu zestawienia inspirowane postaciami czy obiektami które nawet nie są humanoidalne-chcesz się wybrać na imprezę ubrana a la Żniwiarz z Mass Effect?Albo jako a la wieżyczka z Portal?Albo Alduin z The Elder Scrolls:Skyrim?



Gaming lady,jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się jak się ubrać aby zaakcentować jakoś swoją pasję a nie chciałaś za bardzo wyróżniać się z tłumu,oto spotyka cię Twoje wybawienie.

Oczywiście stroje dla panów również się pojawiają,jednak są w zdecydowanej mniejszości.
Mimo wszystko zachęcam jednak męską część moich czytelników do choćby krótkotrwałego przejrzenia stronki choćby właśnie po to aby zorientować się,jak daleko sięga kobieca fascynacja grami,co przez większość panów jest uznawane za rzecz nieistniejącą.
Zacytuję mojego kolegę po tym,jak obejrzał Console To Closet po raz pierwszy:
"Rany,nigdy tak bardzo nie chciałem być dziewczyną" x)

Z pomocą tego bloga udało mi się skomponować moje własne stroje(a la Samara z Mass Effect,a la Ashley Williams z tej samej gry,a la Żniwiarz wiecie skąd) i dzięki bycia stałą czytelniczką tego bloga(nowe stroje pojawiają się średnio 2 razy w tygodniu) na nowo doceniłam część swoich ciuchów.
Wczoraj była to jeszcze zwykła czarno-biała kiecka i żółty sweter,dzisiaj jest to cywilny strój Cerberusa!


I oto 2 główne nurty,w których dziewczyny przejęły kontrolę.Oczywiście mnóstwo dziewcząt udziela się w innych kategoriach,pisze o grach,nagrywa filmy Let's Play,tworzy opowiadania typu fanfic,śpiewa,gra na instrumentch,gra po prostu i wyraża przywiązanie do swojej pasji na miliony różnych sposobów-ale jedynie w kategoriach które wymieniłam kobiety absolutnie wymiatają niesamowitą większością.



Mam nadzieję,że post ten pomoże zrozumieć niektórym panom jak bardzo wiele przedstawicielek płci pięknej dzieli tę samą pasję,co i oni.
No i przede wszystkim paniom-w jak prostych,codziennych czynnościach można odnaleźć radość z połączeń do wirtualnej rzeczywistości!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz